Nastolatki i tożsamość płciowa 1/3
Przewodnik dla rodziców nastolatków, autorstwa Matildy Gosling and Stelli O’Malley. Część 2 i 3 opublikowane zostaną w miarę tłumaczenia/edycji.
Nastolatki i tożsamość płciowa: baza dowodowa
Wprowadzenie i część 1: Dlaczego nastolatki mogą kwestionować swoją płeć?
O Sex Matters
Sex Matters to brytyjska organizacja not-for-profit. Mamy jeden cel: na powrót ugruntować znaczenie płci w regułach, prawach, procedurach, języku i kulturze w celu ochrony praw człowieka dla wszystkich. Prowadzimy kampanie, działalność rzeczniczą, produkujemy zasoby promujące jasne rozumienie płci w prawie, polityce i instytucjach.
O autorkach
Matilda Gosling jest badaczką społeczną i pisarką specjalizującą się w badaniach nad kwestiami dotyczącymi dzieci i młodych ludzi. Pracowała na arenie międzynarodowej dla rządów, organizacji charytatywnych, fundacji i organizacji sektora prywatnego, i nadzorowała badania terenowe w ponad 60 krajach. Jest w trakcie pisania dwóch, opartych na na dowodach naukowych, książek o rodzicielstwie.
Stella O'Malley jest psychoterapeutką, best-sellerową autorką, mówczynią publiczną i rodzicem z wieloletnim doświadczeniem w pracy doradczej i psychoterapeutycznej. Jest dyrektorką Genspect i doradczynią kliniczną w Stowarzyszeniu na rzecz Medycyny Płci Opartej na Faktach (Society for Evidence-Based Gender Medicine). Jest współzałożycielką i gospodynią podcastu Gender: A Wider Lens.
O tym opracowaniu
To opracowanie jest pierwszą z trzech części serii dla rodziców, podsumowującej bazę dowodową w temacie nastolatków i tożsamości płciowej. Ta część opracowania prezentuje przegląd powodów, dla których nastolatki mogą zacząć kwestionować swoją płeć. Część 2, która zostanie opublikowana później w 2022 roku, przyjrzy się metodom leczenia i ich efektom. Część 3 przedstawi oparte na materiale dowodowym rekomendacje dla rodziców.
Wprowadzenie
To opracowanie jest skierowane do rodziców i osób, które chcą po prostu lepiej zrozumieć temat tożsamości płciowej w okresie dorastania. Być może masz kwestionującego płeć nastolatka[1]. Twoje dziecko mogło zacząć identyfikować się jako chłopiec jeśli urodziło się dziewczynką, może czuć się osobą niebinarną — ani męską, ani żeńską — albo może eksplorować inne spośród bezliku tożsamości płciowych, takich jak transkobieta albo demidziewczyna. Strumyk nastolatków, zwłaszcza dziewcząt, wyidentyfikujących się ze swojej płci, stał się w ostatnich latach rwącym potokiem.
Celem tej trzyczęściowej serii jest destylacja istniejących badań w tym obszarze i zarysowanie tego, co wiemy o osobach rozwijających dysforię płciową jako starsze dzieci lub nastolatki[2]. Brakuje sensownych podsumowań bazy dowodowej w tym temacie dla rodziców, częściowo dlatego że wszystko to jest tak świeże. Pierwsza część serii, którą właśnie czytasz, przygląda się powodom, dla których dzieci mogą zacząć kwestionować swoją płeć. Część druga zbada co dzieje się długoterminowo z dziećmi, które przechodzą społeczną lub medyczną tranzycję, i z tymi które są wspierane na inne sposoby. Trzecia część przedstawi praktyczne sugestie jak pomóc tym dzieciom, oparte na badaniach, tam, gdzie są takie dostępne, i na radach ekspertów tam gdzie nie są.
Pasje słabsze niż te wzbudzane przez kwestie związane z płcią i tożsamością płciową bywały przyczynami wojen. To szczególnie drażliwy obszar dla rodziców nastolatków. Wciąż rosnąca liczba dzieci wierzących, że są innej płci niż ta z którą się urodziły, przedstawia pytanie, jak ważni w ich życiu dorośli mogą je najlepiej wspierać. Niektórzy rodzice i eksperci uważają, że dzieci powinny być w pełni afirmowane w każdym wybranym przez nie genderze. Inni uważają, że powinny być wspierane, ale nie afirmowane w wybranej tożsamości, i powinno im się zaoferować pomoc z innymi problemami które mogą leżeć u podstaw ich potrzeby kwestionowania poczucia siebie.
W tym opracowaniu używamy słów „płeć” i „gender”. Przez płeć rozumiemy biologiczną, binarną płeć, męską i żeńską. Gender jest trudniejszy do zdefiniowania, ale my używamy tego słowa w znaczeniu społecznych zwyczajów i tożsamości związanych z tym, co tradycyjnie kojarzymy z koncepcjami bycia płci męskiej lub żeńskiej. Gdy pomyślimy o antycznej kości piszczelowej odnalezionej we współczesnym torfowisku, to płeć jej niegdysiejszej posiadaczki lub posiadacza można by szybko i bez wątpliwości zidentyfikować przez naukową analizę. Nie mielibyśmy jednak pojęcia o tożsamości płciowej osoby posiadającej tę piszczel, bo nie wiemy nic o tym jak i czy w ogóle, definiowałaby siebie w ten sposób.
Centralną kwestią jest, w istocie, czy rodzice i inni ważni dorośli wierzą, że płeć ich dzieci jest realna i niezmienna, czy też została im „przypisana” jakaś płeć przy urodzeniu, a mają wrodzone poczucie tożsamości płciowej niekoniecznie pokrywające się z ich przypisaną płcią[3].
Z perspektywy badawczej, nie ma wiele komfortowej przestrzeni pomiędzy tymi dwiema ideami. Badacze i inni eksperci mają tendencję do opowiadania się po jednej albo drugiej stronie — jeśli nie deklarują otwarcie po której, da się tego zazwyczaj domyślić po ich doborze literatury, języku, którego używają lub po sposobie w jaki interpretują swoje wyniki. Chcemy by była jasność, gdzie na tej gorącej mapie sytuują się nasze własne poglądy, jako że to jest soczewka, przez którą patrzyłyśmy na badania podczas pisania tego opracowania. Nasz pogląd jest taki, że choć wiele osób ma tożsamość płciową, która może przejawiać się w ciężkiej dysforii płciowej, odczucie tożsamości płciowej nie jest ani wrodzone, ani doświadczane powszechnie. Dane sugerują też, że tożsamość płciowa nastolatków może zmieniać się w czasie dorastania. To sprawia, że problematyczne — przynajmniej naszym zdaniem — staje się oferowanie nastolatkom permanentnych fizycznych modyfikacji w odniesieniu do czegoś, co może nie być trwałe.
Uważamy też, wśród innych rzeczy, że skupienie się na tożsamości płciowej ponad płeć utrwala stereotypy. Tworzy ryzyko sugestii, że jeśli lubię jednorożce i długie włosy, muszę być dziewczynką; jeśli lubię piłkę nożną i podobają mi się dziewczyny, to muszę być chłopcem. Stereotypy przesycają tę kwestię. Często są niejawnie obecne w tym co ludzie i organizacje mówią o gender[4], a jawnie są częścią diagnozy dysforii płciowej u młodszych dzieci; pięć z ośmiu kryteriów diagnostycznych odnosi się wyłącznie do stereotypów[5]. Jedno kryterium diagnostyczne dla dzieci urodzonych jako chłopcy, na przykład, to „silne odrzucenie typowo chłopięcych zabawek, gier i zajęć oraz silne unikanie brutalnych zabaw". W naszym przekonaniu, to nie mówi nic o tożsamości płciowej — tylko o preferencjach dotyczących zabawy, które mogą dotyczyć i dziewczynki, i chłopca.
Pierwsza część tego opracowania, przedstawiona poniżej, pokazuje, że w umysłach dzieci, które stają się dysforyczne, dzieje się coś więcej niż wyłaniające się przekonanie, że ich wrodzona tożsamość płciowa nie pasuje do ich płci. Bardziej podstawowe problemy zdrowia psychicznego są u tych nastolatków wszechobecne; zmiana w tożsamości płciowej może jawić się jako rozwiązanie dla wewnętrznego bólu, ale to panaceum może być iluzoryczne. Nastolatki z zaburzeniami na spektrum autyzmu, wśród których wiele czuje, że świat jest łatwiejszy, gdy są w nim jasne kategorie[6], są kilkakrotnie bardziej narażone na dysforię niż inne dzieci.
Nadreprezentowane są także osoby które są, albo mogą zostać, lesbijkami i gejami, oraz biseksualne; istotnie, większość nastolatków kwestionujących płeć pociągają osoby tej samej płci. Istnieją silne wskazania, że tożsamość płciowa jest zjawiskiem społecznym, które może podlegać wpływowi grup znajomych i Internetu. Jeśli odczucie tożsamości płciowej podlega zewnętrznym wpływom, to nie może być wrodzone.
Czy kierujemy dzieci na całe życie na drogę medykalizacji[7], która nieuchronnie prowadzi do bezpłodności i utraty przyszłej przyjemności seksualnej, ponieważ są nieszczęśliwe, albo mają autyzm, albo są gejami, albo zagubiły się w internetowej króliczej norze? Wygląda na to, że ta ścieżka intensywnej medykalizacji zmienia się, przynajmniej w Zjednoczonym Królestwie, i choć jej przyszłość musi jeszcze nabrać kształtu, w czasie pisania tego opracowania wygląda na to, że zmienia się na bardziej zniuansowane podejście[8]. Czy takie podejście pomoże dzieciom poczuć się szczęśliwszymi, albo zrozumieć, że istoty ludzkie są złożonymi stworzeniami które mogą lubić rzeczy nie wpisujące się w jasny wzorzec, albo że naprawdę OK jest czuć pociąg do osób tej samej płci, i dopiero potem sprawdzić czy nadal występuje problem? Jeśli tak, to nasze odczytanie badań sugeruje, że pomoże to dzieciom znacznie bardziej niż ścieżka medykalizacji.
Druga część tego opracowania, która zostanie opublikowana osobno, przygląda się wynikom dzieci, które kwestionowały swoją płeć i jak łączą się one z działaniami podejmowanymi przez dorosłych wokół nich, czy to w ramach aktywny nadzoru[9], tranzycji społecznej (być może zmiany imienia i zaimków nastolatka) czy tranzycji medycznej (blokerów pokwitania, hormonów przeciwnej płci i/lub operacji). Niestety, jest w tym obszarze bardzo wiele rzeczy, których nadal nie wiemy.
Ostatnia część opracowania sformułuje rekomendacje dla rodziców, oparte na idei, że tożsamość płciowa nie jest stała ani wrodzona. Rekomendacje te będą się skupiały wokół dwóch tematów: jak wspierać dzieci, by czuły się we własnej skórze wystarczająco komfortowo, by odeprzeć potencjalną przyszłą dysforię oraz, jeśli nastolatki zaczną kwestionować swoją płeć, co rodzice mogą zrobić by im pomóc.
Nota badawcza
Badania tożsamości płciowej u nastolatków są problematyczne. Rozpowszechniona dysforia płciowa pojawiająca się u nastolatków to tak nowe zjawisko, że nie zostało jeszcze właściwie zbadane. Wysokiej jakości badania w postaci randomizowanych kontrolowanych badań klinicznych byłyby także prawie na pewno nieetyczne. Jaka rada ds. etyki mogłaby usprawiedliwić podzielenie nieszczęśliwych młodych ludzi z dysforią na trzy grupy, by zobaczyć, czy tranzycja społeczna, medykalizacja czy aktywny nadzór okaże się długoterminowo najlepszym wsparciem dla ich potrzeb i zdrowia? Dodatkowo, wiele badań jest po prostu kiepsko zaprojektowanych. Mamy nieprzetestowaną teorię, że toksyczna natura tej debaty — i związany z nią brak dialogu — koliduje z możliwością zachowania przez badaczy wystarczającej bezstronności, by badanie było naprawdę otwarte na wyniki i nie zakładało odpowiedzi z góry. Toksyczność związana z dialogiem na ten temat może też ingerować w proces alokacji funduszy na badania.
Wiele wyników badań można zinterpretować tak, by pasowały do osobistej perspektywy odbiorcy. To, razem z wysoką stawką związaną z wystawianiem fizycznego i emocjonalnego dobrostanu nastolatków na ryzyko w przypadku błędnego wyboru podejścia, może być powodem, dla którego ten obszar jest tak sporny. Zobrazujemy to na przykładzie wielu badań pokazujących, że niemal wszystkie dzieci przyjmujące blokery dojrzewania, które są często pozycjonowane jako przycisk pauzy dający dzieciom czas na podejmowanie decyzji, przechodzą do przyjmowania hormonów przeciwnej płci.
Zgodnie z jednym poglądem, ta niemal doskonała korelacja między przyjmowaniem blokerów pokwitania i późniejszym przyjmowaniem hormonów przeciwnej płci pokazuje, że dzieci, które przyjmują blokery są tymi, które naprawdę mają niezmienną tożsamość płciową skonfliktowaną z płcią urodzeniową, co sprawa że późniejsza terapia hormonalna jest niezbędna. Według tego poglądu, system identyfikuje potrzebujących z niebywałą dokładnością, co jest dowodem sukcesu. Zgodnie z innym poglądem, ta sama korelacja pokazuje, że dysforia dzieci zostaje pogorszona przez przyjmowanie blokerów pokwitania i w efekcie jest im dużo, dużo trudniej zmienić zdanie później. Ta perspektywa postrzega blokery pokwitania jako pierwszy krok na jednokierunkowe schody ruchome w kierunku hormonów przeciwnej płci. Postrzega też dysforyczne dzieci jako zawiedzione przez dorosłych, którzy nie pomagają im radzić sobie z problemami leżącymi u podstawy ich dysforii, albo nie pomagają im uświadomić sobie, że ich osobowości i preferencje oznaczają że mogą się ubierać i zachowywać tak jak chcą, bez potrzeby modyfikacji ciała. Te porażki umieściły dotąd wiele z nich [dzieci] na ścieżce do nieuniknionej bezpłodności i innych problemów zdrowotnych.
Pisząc wcześniej o problemach dotyczących dzieci i młodych ludzi zawsze kierowałyśmy się badaniami. Nie osiągamy w tym perfekcji — nikt nie jest w stanie całkowicie odłożyć na bok własnego sposobu widzenia świata, gdy stara się być neutralny — ale jest to nasza centralna filozofia, by starać się odłożyć osobiste przekonania na bok i zobaczyć co naprawdę mówią badania. Tutaj nie jest to możliwe, właśnie dlatego, że tak wiele badań można interpretować na różne sposoby zależnie od swojego punktu wyjścia.
Interpretowanie badań jest dodatkowo utrudnione przez istnienie badań o pozornie wysokiej jakości, ale robiących fundamentalne błędy: na przykład, pomijając możliwość współwystępowania lęków, depresji i innych problemów zdrowia psychicznego, gdy rozważają samookaleczenia lub myśli samobójcze u kwestionujących płeć nastolatków. Problemy z badaniami nie ograniczają się do badań popierających afirmację genderową [tożsamości płciowej] i medykalizację u dzieci; są też obecne w wielu uwzględnionych tu badaniach, które wspierają nasze argumenty.
Są więc problemy z badaniami. Możemy jednak stwierdzić z racjonalnym poziomem pewności, że tożsamość płciowa podlega zewnętrznym wpływom i w efekcie, nie może być całkowicie wrodzona. Możemy też obiektywnie zweryfikować istnienie negatywnych efektów u wielu osób po tranzycji. Choć nie wiemy na pewno co dzieje się w umysłach ludzi, uważamy, że dane potwierdzają argumenty za podejściem opartym raczej na ostrożności, niż na natychmiastowej afirmacji tożsamości proponowanych przez dzieci.
Kluczowe jest byśmy, jako rodzice, rozumieli, co badania nad tożsamością płciową u nastolatków oznaczają dla naszych dzieci, na tyle na ile to racjonalnie możliwe, szczególnie jeśli [dzieci] zaczynają się czuć niekomfortowo w swoich ciałach. Możemy mieć nadzieję, że pewnego dnia będą dostępne ryzy wysokiej jakości badań i ich zwięzłych streszczeń, popierających rodzicielskie decyzje. W międzyczasie, oto pierwsze podejście do oceny stanu wiedzy i tego jak odnosi się ona do naszych dzieci.
Część 1: Dlaczego nastolatki mogą kwestionować swoją płeć?
Ta część opracowania eksploruje powody, dla których nastolatki mogą być dysforyczne albo w inny sposób kwestionować swoją płeć. Osoby wierzące, że tożsamość płciowa jest wrodzona i niezmienna, mogłyby kwestionować całe założenie tej pracy, ale ich zastrzeżenia odbiłyby się echem w badawczą pustkę: nie da się udowodnić nieuchwytnej idei. I choć biologia może wpływać na podatność na dysforię płciową[10], istnieją racjonalne dane, zebrane poniżej, sugerujące, że tożsamość płciowa podlega wpływom kręgu znajomych i Internetu, co oznacza że nie jest to trwały wewnętrzny stan.
Czynniki wpływające na rozwój odczucia niedopasowanej tożsamości płciowej są niezwykle złożone. Podzieliłyśmy tę sekcję na potencjalne czynniki leżące u podstaw tego stanu — przeciętny nastolatek z dużo większym prawdopodobieństwem będzie kwestionować płeć, jeśli jest lesbijką, gejem lub osobą biseksualną, jeśli ma zaburzenie neurorozwojowe, jeśli ma problemy ze zdrowiem psychicznym albo jeśli ma podstawowe podatności, takie jak przebywanie w opiece zastępczej — oraz na czynniki społeczne i rozwojowe. Te obejmują naturalny proces eksploracji tożsamości, wpływ pokwitania i nagłą obcość ciał nastolatków, jak również bunt przeciwko stereotypom płciowym, mizoginii i mizandrii. Rozpatrujemy także zewnętrzne wpływy na tożsamość płciową.
Te badania pokazują, że tożsamość płciowa u nastolatków nie jest tak niezależnym stanem na jaki może skądinąd wyglądać, prowadząc do pewnych niewygodnych wniosków i sugerując, że jest bardzo mało prawdopodobne, by natychmiastowa afirmacja tożsamości była najlepszą drogą naprzód.
Podstawowe czynniki
Orientacja seksualna
Dowody wiążące kwestionowanie płci przez nastolatki z ich orientacją seksualną, która odnosi się to tego czy czują pociąg do osób tej samej płci, przeciwnej płci, czy obu płci[11], są silne. Niektóre nastolatki mogą jeszcze nie znać swojej orientacji seksualnej, [nie wiedzieć, czy są] lesbijką, gejem, czy osobą biseksualną. Choć precyzyjne wartości [korelacji] różnią się między badaniami i między krajami, wszędzie są one wysokie w porównaniu z częstością wśród innych nastolatków. Jedno badanie młodych ludzi kierowanych do brytyjskiej GIDS (Gender Identity Development Service) w ciągu roku stwierdziło, że 80% z nich było lesbijkami, gejami lub osobami biseksualnymi[12], co oznacza że te kwestionujące płeć nastolatki 10 razy częściej niż inni młodzi ludzie odczuwali pociąg do osób tej samej płci[13].
Jakie mogą być przyczyny tego uderzającego powiązania? Osoby, które czują pociąg do osób tej samej płci częściej bywają nonkonformistyczne wobec ról płciowych jako dzieci, i pozostają nonkonformistyczne wobec ról płciowych jako dorośli[14]. Być może ten nonkonformizm sprawia, że z większym prawdopodobieństwem postrzegają siebie jako przynależących do genderu innego niż ich płeć i/lub [postrzegają ich] tak inni ludzie; nastoletnia lesbijka z krótkimi włosami, w stereotypowo chłopięcych ubraniach, może przekonać się że trudniej jest jej być akceptowaną w swojej płci, niż dziewczynce (lesbijce lub nie), która ubiera się w sposób zgodny z normami społecznymi.
Okopana w społeczeństwie homofobia może popychać młodych ludzi odczuwających pociąg do osób tej samej płci w podobnym kierunku, utrudniając im akceptację własnej orientacji seksualnej. Artykuł redakcyjny w brytyjskim czasopiśmie dla lekarzy rodzinnych, British Journal of General Practice, wskazuje podobny aspekt: „Nastolatki, które wcześniej mogły naturalnie godzić się emocjonalnymi trudnościami dojrzewających ciał albo z wyłaniającą się homoseksualnością, mogą postrzegać siebie jako »trans«”[15].
Nie mamy jeszcze wystarczająco dobrych danych by wykazać tu związek przyczynowy, ale możemy zamiast tego przyjrzeć się czy są powiązania między tymi dwoma elementami, będące czymś więcej niż tylko nakładaniem się. Jedno badanie wskazuje na wzrost liczby nastolatków kwestionujących swoją płeć po tym jak doświadczyły homofobicznych wyzwisk[16]. Dane Google Trends dostarczają kolejnego obszaru zainteresowania. Pokazują nam, że podczas gdy liczba wyszukiwań haseł „trans boy” (trans chłopiec) i „trans girl” (trans dziewczyna) zaczynają wystrzeliwać w górę w 2015 roku, wyszukiwania haseł „lesbian girl” (lesbijka dziewczyna) i „gay boy” (gej chłopiec) spadają ostro w dół:
Tożsamość płciowa i orientacja seksualna: dane z Google Trends dla wskazanych fraz[17]
Wydaje się więc przynajmniej możliwe, że dziewczęta i chłopcy, którzy mogliby eksplorować swoją orientację seksualną, nabierają przekonania, że są trans, a nie że odczuwają pociąg do osób tej samej płci[18]. Choć nie możemy tego jeszcze definitywnie dowieść, nawet taka możliwość powinna sprawiać, że będziemy postępować ostrożnie, jeśli chodzi o tranzycję. Wspomniany wyżej artykuł w British Journal of General Practice stwierdza: „Medyczna interwencja może, w efekcie, stać się formą »konwersji«, w ramach której niektóre dzieci które bez niej wyrosłyby na gejów i lesbijki, otrzymują zamiast tego »afirmujące gender« hormony przeciwnej płci”[19].
Choć to ryzyko zmniejszyło się wraz z planowanym zamknięciem GIDS (Gender Identity Development Service) i proponowanym przejściem w stronę bardziej terapeutycznego, eksploracyjnego modelu opieki, pozostaje pilna potrzeba wspierania nastolatków, które mogą odczuwać pociąg do osób tej samej płci, by czuły się komfortowo w swojej orientacji seksualnej, lub, jeśli nie są jeszcze co do tego pewne, by były otwarte na różne możliwości.
Zaburzenia neurorozwojowe
Dowody na nakładanie się kwestionowania płci z zaburzeniami neurorozwojowymi także są solidne. Kwestionujące płeć nastolatki ze znacznie większym prawdopodobieństwem niż inni młodzi ludzie mają zaburzenia neurorozwojowe takie jak zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD)[20] lub zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD)[21]. Precyzyjne wartości różnią się między badaniami, ale istnieje konsensus, że nastolatki z większym prawdopodobieństwem kwestionują swoją płeć, gdy mają jedno z tych zaburzeń. Jeden przegląd badań, przykładowo, stwierdza że wśród nastolatków kierowanych pod opiekę związaną z tożsamością płciową co najmniej osiem razy częściej występuje ASD[22].
Skąd może się brać ten związek? Jedna teoria mówi, że biologiczne dziewczynki które mają ASD i dysforię płciową mogły być wystawione na wyższe poziomy testosteronu w okresie rozwoju płodowego, ale to nie wyjaśnia tego związku u chłopców[23]. I choć niedawny przegląd badań badających wskaźnik zastępczy ekspozycji na testosteron na etapie płodowym — współczynnik długości drugiego do czwartego palca ręki — znalazł niewielki, ale znaczący związek między domniemaną ekspozycją na testosteron a ASK, nie znalazł takowego dla osób kwestionujących płeć[24][25]. Czysto biologiczne teorie prezentują się też mizernie, gdy nauki medyczne i społeczne, wyjaśniają działanie umysłu, idą w kierunku wzajemnego oddziaływania między czynnikami biologicznymi, psychologicznymi i społecznym.
Częściowym wyjaśnieniem może być to, że dzieci z zaburzeniami neurorozwojowymi mają odczucie obcości. Wiedzą, że są inne od pozostałych dzieci; szukanie przyczyn w niedopasowanej tożsamości płciowej może być łatwiejsze do zniesienia, niż stałe poczucie nienaprawialnej odmienności[26]. Możliwe jest też, że dzieci z ASD łatwiej fiksują się na określonym temacie i interesują się nim obsesyjnie[27], skłonność, która może też charakteryzować dzieci, które gubią się wśród filmów na TikToku, aż zostają przekonane — nieuchronnie — że one też nie spełniają norm genderowych.
Niedawne badanie[28] pokazało, że istotną rolę może odrywać proces zwany „mentalizacją”[29]. Mentalizacja to to, co robimy, kiedy myślimy o tym co dzieje się w umysłach ludzi wokół nas, a osoby z zaburzeniami neurorozwojowymi mogą mieć z tym większe trudności. Zdolność mentalizacji pomaga nam trzymać się norm społecznych, więc osoby z zaburzeniami neurorozwojowymi mogą częściej odrzucać normy odnoszące się do ról płciowych. Kluczową częścią mentalizacji jest także zdolność rozumienia różnicy między powierzchownością a realnością[30]. Dzieci z zaburzeniami neurorozwojowymi mogą nie rozumieć, że to jak ludzie wyglądają na zewnątrz niekoniecznie wskazuje na to czy są płci męskiej czy żeńskiej. Prawdopodobnie łatwiej jest czuć się komfortowo w swojej płci, gdy rozumiemy, że chłopiec może lubić sukienki, a dziewczynka ich nie znosić.
Nie przeprowadzono wystarczająco wielu badań by wiedzieć na pewno, dlaczego zaburzenia neurorozwojowe tak nakładają się na kwestionowanie płci[31]. Ale jeśli te teorie mają jakiekolwiek oparcie w rzeczywistości, to pojawia się niepokojąca możliwość, że poddajemy tranzycji neuroróżnorodne dzieci, dokładnie z tego samego powodu, dla którego czują się one inne od reszty nastolatków, albo ponieważ ich neuroróżnorodność utrudnia im zrozumienie siebie, jeśli nie pasują gładko do wyznaczonych przez społeczeństwo kategorii.
Zdrowie psychiczne i podatność
Stan zdrowia psychicznego jest gorszy u młodych ludzi kwestionujących płeć niż u młodych ludzi, którzy są zadowoleni ze swojej płci[32]. Wracając do naszej uwagi o tym jak odmiennie można interpretować badania w zależności od własnych poglądów na płeć i gender, według jednej interpretacji, to wskazuje że życie jest trudniejsze dla młodych osób odczuwających dysforię. W innej interpretacji, można by zgodzić się z tą pierwszą uwagą, ale dodać do niej kolejny wymiar — że bardziej podstawowe problemy zdrowia psychicznego mogą sprawiać, że nastolatki odczuwają niezwykłe cierpienie, i jednym sposobem przejawiania się tego cierpienia jest dysforia. Zmiana tożsamości płciowej może też jawić się jako rozwiązanie dla tego cierpienia — szansa na nowy start, na metamorfozę w kogoś innego.
Jak w praktyce wygląda gorszy stan zdrowia psychicznego? Nastolatki kwestionujące płeć częściej cierpią na lęki i depresję, mają historię samookaleczeń i myśli samobójczych[33],[34], a także zaburzeń odżywiania[35]. Problemy zdrowia psychicznego i behawioralne u nastolatków kwestionujących płeć występują na poziomie podobnym do nastolatków, które są kierowane pod opiekę zdrowotną z powodu innych problemów zdrowia psychicznego[36],[37].
Czy powodem współwystępowania dysforii płciowej i problemów zdrowia psychicznego jest wyłącznie poczucie psychicznego cierpienia związanego z dysforią i jej wpływem (np. gdy nastolatki postrzegają się jako odrzucone przez społeczeństwo), czy też bardziej podstawowe problemy zdrowia psychicznego przyczyniają się w jakiś sposób do rozwoju dysforii? Trudno na to odpowiedzieć bez lepszej jakości badań. Jedno znane, ostro kontestowane, ale stanowiące najlepsze dostępne dane badanie ankietowe wśród ok. 250 rodziców, wykryło, że około 6 na 10 młodych osób miało problem zdrowia psychicznego lub zaburzenie neurorozwojowe zanim zaczęło kwestionować swoją płeć. To samo badanie wykryło też, że stan zdrowia psychicznego pogorszył się u niemal połowy młodych osób po tym jak zmieniły swoją tożsamość[38]. Badania w większej skali, z nieselekcjonowanej próby, dałyby nam większą pewność co do tych wyników, które mogą wskazywać, że problemy zdrowia psychicznego są podłożem dysforii płciowej u niektórych nastolatków, i są potęgowane przez tranzycję.
Inne podatności także mogą być podłożem dysforii płciowej. Jedno badanie wykryło, że ponad ośmiokrotnie więcej dzieci znajdujących się pod opieką zastępczą jest kierowanych pod opiekę medyczną związaną z tożsamością płciową, niż można by się przeciętnie spodziewać: stanowią 4,9% skierowań, ale tylko 0,6% wszystkich dzieci w Anglii. Adoptowane dzieci także są nadreprezentowane[39][40]. Trauma, która może podkopywać zdrowie psychiczne, jest częstsza u nastolatków z dysforią płciową. Jedno badanie obejmujące ok. 1800 nastolatków pokazało, przykładowo, że osoby z dysforią płciową dwa razy częściej miały doświadczenie wykorzystywania seksualnego niż inne nastolatki, i prawie dwa razy częściej miały doświadczenie znęcania się psychicznego lub fizycznego[41].
To potwierdza ideę, że niektóre problemy zdrowia psychicznego poprzedzają odczucie dysforii u nastolatków, albo przynajmniej mają inne przyczyny; dziecko, które doświadcza traumy, czy to w formie utraty rodzica czy ciężkiej choroby, ma większą szansę odczuwać lęki i smutek, i być może zmiana tożsamości płciowej prezentuje pozornie proste rozwiązanie cierpienia psychicznego. Jak to ujął jeden psychoanalityk[42]: „Kiedy dziecko lub nastolatek staje przed niebezpieczeństwem przytłoczenia, pojawi się tendencja do skupiania się na ustalonym rozwiązaniu, by uporać się z najbardziej palącym niepokojem, a konkretnie nieznośnym cierpieniem dezorientacji”[43]. To nie jest tylko teoria przedstawiana przez osoby z zastrzeżeniami do afirmatywnego podejścia do dysforii płciowej; w rozdziale książki kierowanej do medycznych profesjonalistów, obecny (jeszcze) dyrektor ds. szkoleń, rozwoju i badań w GIDS podsumowuje badania wskazujące, że trauma może przyczyniać się do kwestionowania swojej płci przez dzieci[44].
Myśli samobójcze zasługują na osobną wzmiankę w tej sekcji, gdyż samobójstwo jest często przywoływane przez grupy lobbujące za afirmacją tożsamości płciowej jako powód do bezzwłocznej tranzycji dzieci. Brytyjska organizacja charytatywna Mermaids, przykładowo, wezwała aby „opieka afirmatywna była wymogiem na poziomie zaleceń i prawa. To nic innego jak narodowy skandal, że obecny system doprowadza inteligentnych, utalentowanych, twórczych, zmotywowanych, dobrych i kochanych młodych ludzi do rozważania przerwania swojego życia”[45]. Badania, które sugerują że dzieci kwestionujące płeć częściej mają myśli samobójcze są jednak błędne: nie porównują ich z innymi grupami nastolatków które mają inne problemy zdrowia psychicznego, takie jak stany lękowe. W badaniach, które przeprowadzają to porównanie, częstość jest zbliżona[46]. Każdy rodzic, którego dziecko choćby rozważa ideę śmierci staje, oczywiście, przed jednym z największych lęków, ale nie ma wiele danych wskazujących, że społeczna bądź medyczna tranzycja dzieci łagodzi te myśli[47]. Więcej informacji na ten temat podajemy w drugiej części niniejszej serii.
Oczywiście, nie u każdego nastolatka kwestionującego tożsamość płciową występują u podstawy czynniki predysponujące do poczucia dyskomfortu ze swoją płcią. Kwestionowanie swojej płci może, zamiast tego, być racjonalną odpowiedzią na społeczeństwo narzucające sztywne i restrykcyjne normy ról płciowych.
Z tych badań można jednak wysnuć głęboko niewygodne wnioski. Nastoletnia lesbijka, która jest bezdyskujnie afirmowana w swojej dysforii, staje się heteroseksualnym chłopcem. Neuroróżnorodny nastolatek, który ma trudność ze zrozumieniem niuansów binarnych kategorii, może być w efekcie afirmowany w nowej tożsamości płciowej. Nieszczęśliwa, zalękniona nastolatka, która postrzega społecznie akceptowane rozwiązanie dla swojej udręki w postaci zmiany tożsamości płciowej, może nigdy nie dostać pomocy, której potrzebuje. Te nastolatki potrzebują pomocy ze swoją dysforią, ale na ich odczucie niedopasowania ról płciowych trzeba patrzeć w świetle czynników które mogły się do tego przyczynić. Nasze dzieci mogą potrzebować, byśmy im pokazywali, jako rodzice, że akceptujemy ich orientację seksualną bez zastrzeżeń, albo byśmy pomogli im zrozumieć złożoność świata wokół nas, albo byśmy pomogli im zmierzyć się z ich egzystencjalnym odczuciem nieszczęścia.
Czynniki społeczne i rozwojowe
Ta sekcja przygląda się społecznym i rozwojowym czynnikom, które mogą wpływać na rozwój tożsamości płciowej. Przygląda się też temu jak tożsamość może być modulowana przez zewnętrzne wpływy, takie jak krąg przyjaciół, szkoła i Internet. Jeśli tożsamość płciowa nastolatków jest stała, nie powinna się zbytnio przejmować zewnętrznymi naciskami — chyba że dzieci podchodzą do niej jako do świeżej idei, w której jak w lustrze odbija się ich długotrwałe poczucie tego kim są. Ale istniejący materiał dowodowy sugeruje, że społeczeństwo pomaga w kształtowaniu tożsamości i w późniejszych zmianach ich kształtów. Tożsamość nie jest stała. A jeśli poczucie tożsamości płciowej zmienia się i ewoluuje, trudno znaleźć usprawiedliwienie dla interwencji, które mogłyby ustalić tożsamość w jednym punkcie czasu.
Pokwitanie i stereotypy płciowe
Pokwitanie przynosi dysforię płciową, według jednej z interpretacji dramatycznego i relatywnie niedawnego wzrostu liczby nastolatków kwestionujących swoją płeć, ponieważ dzieci doznają nagłego dysonansu między swoimi umysłami a swoimi wyłaniającymi się dorosłymi ciałami[48]. Alternatywne wyjaśnienie jest takie, że pokwitanie przynosi szereg wyzwań, przy których zmiana tożsamości płciowej jest atrakcyjną, zwodniczo prostą odpowiedzią na odczucia cierpienia, wystarczająco obecnie rozpowszechnioną by być społecznie akceptowalną.
Jakie to są wyzwania? Pokwitanie zwiastuje bezprecedensowe przekształcenie części i kształtów ciała. Znane dotąd dzieciom formy stają się niezbadanym terytorium. Poczucie oddzielenia możne pojawić się z odczucia, że ich ciała nie są im już znane[49]. Książka Quentina Blake’a Zagazoo obrazuje to w piękny sposób. Gdy dziecko przechodzi do nastoletniości, staje się tajemniczym, cichym stworzeniem, które z każdym dniem staje się większe, dziwniejsze i bardziej owłosione, aż w końcu przechodzi metamorfozę do zachwycającego młodego człowieka o nienagannych manierach[50]. Rzecz w tym, że pokwitnie jest bardzo trudne dla wielu, a może i większości, nastolatków w czasie gdy przez nie przechodzą, ale dyskomfort w końcu mija, rekonfigurowane ciała stają się coraz bardziej znane i równowaga zostaje przywrócona.
Do innych trudności doświadczanych przez nastolatki i potencjalnie uwypuklonych przez pokwitanie, należą wyższe poziomy depresji niż gdy były młodsze (co jest szczególnie prawdziwe u dziewczynek)[51] i większa wrażliwość na stres[52]. Kwestionujące płeć nastolatki są zazwyczaj mniej doświadczone seksualnie niż ich rówieśnicy[53], co budzi niepokój, że mogły w jakiś sposób represjonują swoją budzącą się seksualność[54].
Dziewczęta mierzą się ze szczególnym wyzwaniem podczas pokwitania[55]. Miesiączki nie są czyste i schludne, a społeczeństwo ma do nich sporo zakorzenionego obrzydzenia; dopiero co wyszliśmy z epoki producentów podpasek pokazujących w reklamach, jak delikatne kropelki niebieskiego płynu, mieniąc się, ślicznie wsiąkają w ich wyroby.
Rzeczywistość okresu to spektrum płynącej krwi, od rdzawej po głęboki szkarłat, z całą niewygodą, przeciekami i bólem które temu towarzyszą. Dziewczęta wiedzą też, co znaczą zmieniające się kształty. Męskie spojrzenie często ląduje na piersiach i biodrach. Jak znacznie proście byłoby wypisać się z tego brudnego, stawiającego w świetle reflektora pokwitania, wybierając wyidentyfikowanie się z bycia dziewczyną?
Oczekiwania dołączone do sztywnych stereotypów przedstawiają nastolatkom kolejny problem, z którego droga ucieczki może ukazać się w formie zmiany tożsamości płciowej[56]. Konwencjonalne idee na temat tego jak typowa dziewczyna lub chłopak powinni się zachowywać mogą zostać zinternalizowane. Zazwyczaj następuje to zanim jeszcze zacznie się pokwitanie[57]. Podczas nastoletniości, te idee mogą być wyzwaniem dla nastolatków kwestionujących płeć[58], w szczególności dziewcząt, które mogą odrzucać stereotypy dotyczące mocno zseksualizowanych wyobrażeń społeczeństwa na temat kobiet[59].
Nawet literatura naukowa czasem popada w zadziwiające stereotypowanie ról płciowych. Rozdział pewnej książki, napisanej przez lekarza specjalizującego się w ginekologii i medycynie seksualnej, mówi o dziewczętach, które rozwinęły zdrową tożsamość płciową jako postrzegających siebie jako „kobiece, aktywne, ładne, radosne, delikatne, witalne, energetyczne i uśmiechnięte do życia”. Zostało to opublikowane w książce skierowanej do medycznych profesjonalistów przez giganta branży wydawniczej, Springer[60]. Najwyraźniej długa druga przed nami, by pomóc młodym ludziom obalać stereotypy, skoro tak wygląda język używany przez niektórych profesjonalistów medycznych piszących na ten temat.
Eksploracja tożsamości
Nastolatki zaczynają tworzyć stabilną tożsamość podczas dorastania, przechodząc zmiany biologiczne, kognitywne, relacyjne i dotyczące innych czynników społecznych[61]. Rozwój tożsamości to proces poddany wpływom kontekstów społecznych i tożsamości są często rewidowane, gdy nastolatki stają się starsze[62]. Mózg także nadal podlega zmianom i rozwija się podczas nastoletniości[63].
Koncepcja zmiennej tożsamości i struktur mózgowych stoi w sprzeczności z modelem sugerującym afirmowanie nastolatków w ich tożsamości płciowej. Dorośli często żałują podjętych jako nastolatki decyzji, które mają trwałe skutki (jak się teraz czujesz z tatuażem z imieniem swojej pierwszej dziewczyny?), a nastolatki dokonują ryzykownych wyborów opartych o to co lubią i oklaskują ich znajomi[64]. Tożsamość, która działa dla 13-letniego mózgu może nie działać dla tego samego mózgu w wieku 18 lat. Afirmacja przez społeczną i medyczną tranzycję, jak pokazuje część 2 tego opracowania, dotycząca kuracji i wyników, może skrystalizować dziecięcą dysforię płciową. W jakim celu utrwalać, że wszystkimi konsekwencjami dla zdrowia i jakości życia jakie to za sobą pociąga, coś, co bez tego może minąć z czasem?
Zewnętrzne wpływy
Istnieje rosnąca ilość dowodów, że krąg przyjaciół szkoła i Internet wpływają na to jak młodzi ludzie się identyfikują. Niektórzy badacze używają idei „psychologicznej epidemii” do wyjaśnienia, co dzieje się w grupach przyjaciół w temacie tożsamości płciowej. Zarażanie społeczne następuje, gdy koncepcje, przekonania i zachowania rozprzestrzeniają się w grupie osób przez naśladownictwo lub presję na dostosowanie się[65]. Zarażanie może także następować przez przyjaciół bez przerwy rozmawiających o pewnych problemach — może o zmartwieniach dotyczących egzaminów albo o wątpliwościach na temat obrazu swojego ciała — w sposób wywołujących w takich osobach lęki lub obniżony nastrój[66]. Zauważono to w wielu obszarach zdrowia psychicznego — anoreksja może rozprzestrzeniać się przez grupy przyjaciół[67], tak jak samookaleczenia[68] oraz pragnienie śmierci samobójczej[69].
Dowody na zarażanie społeczne w dysforii płciowej leżą w jej częstym występowaniu klastrami, w grupach przyjaciół[70]. Krytycy wskazują, że dowody na zarażanie społeczne są ograniczone do anegdotycznych relacji i samodzielnie dobranych prób ankietowych[71]. To prawda: badania potrzebne do definitywnego zademonstrowania czy jest takie zjawisko nie zostały wykonane. Takie badania idealnie byłyby badaniem losowych prób w dużej liczbie szkół i nastolatków w dłuższym okresie, by śledzić zmiany w tożsamości płciowej, i sprawdzić czy (i jak) klastry nastolatków kwestionujących płeć powstają w jednych grupach towarzyskich, a w innych nie, w tych samych środowiskach szkolnych.
Badania używane do obalenia hipotezy epidemii psychologicznej mają swoje defekty: niedawna publikacja badawcza użyła danych wskazujących rzekomy spadek w liczbie nastolatków identyfikujących się jako transpłciowe, by zasugerować, że zarażanie społeczne nie jest czynnikiem[72],[73]. Ale to, czy liczby rosną czy spadają, nie powinno tu mieć znaczenia — wcześniejsze problemy na które prawdopodobnie miał wpływ element epidemii psychologicznej[74] ostatecznie miały swój, ogólnie rzecz biorąc, koniec.
Inne, niedoskonałe dowody dodają wagi teorii, że — nawet jeśli ten wpływ jest niewielki i nie dotyczy wszystkich — pewien poziom zarażania społecznego wchodzi tu w grę. Jedno badanie użyło serii ankiet z 670 uczniami w pojedynczej szkole, by zbadać, czy nastolatki wpływają wzajemnie na elementy swojej tożsamości płciowej. Badanie wykryło, że ma to miejsce[75]. Odrębne badanie wykryło, że nastolatki, które były adresatami homofobicznych wyzwisk, częściej identyfikowały się z inną tożsamością płciową w późniejszym okresie roku szkolnego[76].
Jakie mechanizmy mogą odpowiadać za rozprzestrzenianie się tożsamości płciowej w grupie towarzyskiej? Psychoterapeutka Lisa Marchiano opisuje dysforię płciową jako produkt naszej kultury, tak jak inne formy psychologicznego cierpienia były produktami wcześniejszych albo innych kultur: „Kiedy cierpimy z powodu pierwotnej wrażliwości psychospołecznej, zaburzeń, traum, albo udręk interpersonalnych, nasza podświadomość szuka kulturowo usankcjonowanego stroju, w który może ubrać nasze cierpienie”[77]. Niektórzy eksperci sugerują nawet skrajne zarażanie społeczne, będące echem wcześniejsze epidemie psychologiczne takie jak zespół odzyskanej pamięci, oparte na subkulturze wykazujące elementy kultowe w języku, statusie przynależności do grupy i odrzuceniu wszystkich którzy mogą ją kwestionować[78]. W ramach grup towarzyskich, gdzie rozpowszechniona jest różnorodność identyfikacji płciowych, inne nastolatki i dorośli, którzy wykazują zgodność z płcią urodzeniową, są lekceważeni jako uprzywilejowani i nudni, zwłaszcza jeśli są przy tym heteroseksualni[79]. Bycie mniejszością, paradoksalnie, nadaje status.
Myśląc bardziej namacalnie, szkoły mogą tworzyć kontekst edukacyjny, w którym późniejszy kryzys nastoletniości może znaleźć gotowe rozwiązanie w postaci odejścia od swojej płci urodzeniowej; jeśli koncepcje tożsamości płciowej krążą już po szkole, dostarczają łatwy punkt zaczepienia przy napotkaniu trudności[80].Być może znajdujemy grupy przyjaciół w których duża liczba nastolatków kwestionuje swoją płeć, bo dorastanie i wypracowywanie sobie miejsca do którego pasujemy jest trudne, a wsparcie i akceptacja przyjaciół którzy już wykonali ten krok — albo są wobec niego wspierający — pomaga rozwikłać część z tych trudności[81]. Istnieje też mechanizm rozprzestrzeniania, w ramach którego dzieci widzą że inni są traktowani korzystniej ze względu na nowo nabyty status, i mogą chcieć replikować trochę tej pozytywnej uwagi dla siebie[82].
Media społecznościowe, Internet[83], telewizja i media drukowane[84] także mogą wpływać na tożsamość płciową nastolatków. I tu, znowu, każdy może przycinać wiedzę tak by pasowała do jego przekonań. Czy te kanały pomagają dzieciom, które już kwestionowały swoją płeć, by wyjaśnić im ich tożsamość poprzez wsparcie, rady i afirmację, czy też pomagają przygotować grunt pod narastające niezadowolenie z ciała i ewentualną dysforię? Algorytmy mediów społecznościowych z pewnością kierują nastolatki w pewnym kierunku, i są dowody, że zarażanie społeczne odbywa się online tak samo jak w realnym życiu. Na przykład, u nastolatków stwierdzono istotny wzrost związanych ze stresem fizycznych tików nerwowych podczas pandemii Covid-19, i niektórzy z nich mówili, że przed wystąpieniem symptomów oglądali filmy z innymi osobami z tikami w serwisach takich jak TikTok[85].
Jest dostępnych mnóstwo świadectw anegdotycznych i opinii ekspertów na temat roli TikToka, YouTube’a i innych zalgorytmizowanych mediów społecznościowych w popychaniu wcześniej nie kwestionujących nastolatków w stronę konsumpcji treści prawdopodobnie prowadzących je na ścieżkę tranzycji, ale baza badawcza jest uboga — to tak nowe zjawisko, że badanie nie zostały jeszcze wykonane.
Zamiast tego, możemy zobaczyć materiały online które mogą oglądać nasze dzieci — 15000 filmów o byciu „genderfluid” na YouTube, albo influencerów mówiących nastolatkom by wymienili swoje rodziny, które ich nowych tożsamości nie akceptują natychmiast i całym sercem, na internetową „brokatową rodzinę”. Influencer Jeffrey Marsh, mężczyzna identyfikujący się jako „niebinarny” i opisujący się jako „internetowa mama”, mówi nastolatkom: „Czasem tragedia polega na tym, że miejsce, w którym najbardziej szukamy akceptacji, rodzina, jest miejscem gdzie możemy być najbardziej odrzuceni i niezrozumiani… Ja mam w sobie dość miłości, którą mogę ci dać jeśli chcesz. Wiem, że na to zasługujesz. Wiem, że zasługujesz, niezależnie od tego co oni mówią. A jeśli wszyscy cię odrzucili, możesz być w mojej rodzinie. Ja chcę cię tutaj”[86].
Patrząc poza algorytmy, Internet bezsprzecznie dostarcza nastolatkom rad jak zarządzać rodzicami wokół tej sprawy i jak przekonać lekarzy że ich dysforia jest prawdziwa. Te rady są wzmocnione ostrzeżeniem: dzieci muszą przejść tranzycję szybko, bo jeśli tego nie zrobią, mogą się zabić (zobacz w sekcji pt. „Podstawowe czynniki” o zdrowiu psychicznym, jak sobie z tym radzić). Internetowi trans influencerzy często sugerują[87]:
Jeśli widzowie zastanawiają się czy są trans, to znaczy, że prawdopodobnie już są.
Jeśli są dziewczętami, krępowanie piersi jest dobrym punktem startu.
Testosteron, stosowany u dziewcząt, działa transformacyjnie.
Ty, jako rodzic dziecka, tylko wtedy naprawdę kochasz swoje dziecko, jeśli pozwolisz mu na tranzycję.
Trans influencerzy promują też bardziej subtelne nieprawdy o dysforii płciowej. Czucie się innym i czucie się niekomfortowo w swoim ciele są objawami, na podstawie których, najwyraźniej, — z pewnością — zdecydowana większość nastolatków mogłaby uznać, że sama jest w niewłaściwej tożsamości płciowej. Powszechna dostępność pornografii stanowi bardziej subtelny bodziec wywołujący dysforię u wielu nastoletnich dziewcząt[88],[89].
Istnienie zewnętrznych wpływów na tożsamość płciową podnosi zasadnicze, bolesne pytanie. Jeśli zachowanie innych nastolatków albo oglądanie pewnych filmów w Internecie może wpływać na rozwój czyjejś postrzeganej tożsamości płciowej, w jaki sposób ta tożsamość jest niezmienną podstawową charakterystyką uzasadniającą społeczną i medyczną interwencję?
Formowanie się tożsamości płciowej nastolatka, przy najlepszym odczytaniu ograniczonego materiału badawczego, jest złożonym wzajemnym oddziaływaniem wielu różnych czynników. Czynniki te prawdopodobnie splatają ze sobą wątki biologii, psychologii i świata społecznego, w którym nastolatek dorasta.
Rady dostarczane przez niektórych lekarzy i aktywistycznych organizacji charytatywnych, by natychmiast afirmować młodego człowieka w jego wybranej tożsamości — nie próbując zrozumieć co dzieje się pod spodem — wyglądają na błędne. Takie postępowanie ryzykuje, że skrystalizujemy tożsamość, która inaczej byłaby przemijającym stanem; że wyafirmujemy nastolatki z przyjęcia do wiadomości że są lesbijkami, gejami lub osobami biseksualnymi; że przekażemy fałszywe rozumienie binarnych kategorii nastolatkom z zaburzeniami ze spektrum autyzmu; albo że zaniedbamy problemy zdrowia psychicznego, które mogą czaić się w cieniu cierpienia nastolatków. Nie ma żadnej brokatowej rodziny. Jesteśmy tylko my, i nasze rozumienie, że złożony stan wymaga złożonej odpowiedzi — takiej, która raczej nie będzie zawierać afirmacji bez zadawania pytań.
Część 2 tego opracowania, patrząca na opcje kuracji i ich wyniki, zostanie opublikowana zimą 2022 roku.
Ta praca jest dostępna na licencji Creative Commons Attribution 4.0 International.
Przypisy końcowe
Choć załączamy tylko bezpośrednie cytowania, a nie pełną bibliografię, zapoznałyśmy się z szeroką literaturą na ten temat, włączając w to prace rekomendujące bardziej afirmatywne podejście, i starałyśmy się być zbalansowane w naszej ocenie materiału dowodowego. Koncentrujemy się, tak naprawdę, raczej na tym co badania oznaczają niż na problemach z nimi, których jest wiele (zrobiłyśmy wyjątek dla niektórych koncepcyjnych problemów z badaniami). Dziennikarz Jesse Singal opublikował szereg doskonałych metodologicznych krytyk, które są warte przeczytania, jeśli chcesz zrozumieć więcej o tym jak ograniczona jest baza dowodowa w tym obszarze[90].
Ograniczenia obejmują wczesną fazę bazy badawczej, biorąc pod uwagę jak niedawno rozpowszechniła się dysforia płciowa ujawniająca się u nastolatków; kiepską jakość dużej części badań; fakt że metaanalizy i przeglądy systematyczne często zawierają badania przeprowadzone zanim dysforia płciowa ujawniająca się u nastolatków została rozpoznana jako osobne zjawisko; i fakt że badania koncentrują się na różnych populacjach, które nie są bezpośrednio porównywalne: na przykład, młodych ludziach kierowanych do klinik gender, tych którzy byli uwzględnieni w narodowych ankietach młodzieży, i tych których akta medyczne wskazują że mogą mieć dysforię płciową.
Tłumaczenie: Radek Czajka
[1] Używamy określenia „kwestionujący płeć” do opisu nastolatków, którzy eksplorują swoją tożsamość płciową. Obejmuje to nastolatki z dysforią płciową (zob. kolejny przypis), jak również takie które być może tylko próbują się w tym zorientować.
[2] NHS definiuje dysforię płciową jako „odczucie niepokoju które osoba może mieć z powodu niezgodności jej płci biologicznej i jej tożsamości płciowej”. NGS, Przegląd: dysforia płciowa. https://www.nhs.uk/conditions/gender-dysphoria/ (dostęp 2 sierpnia 2022)
[3]Te różne przekonania często przejawiają się w tym czy ludzie sądzą że płeć powinna mieć pierwszeństwo przed tożsamością płciową (pierwsza grupa), czy odwrotnie (druga grupa). Nawet to krótkie wyjaśnienie jest kontrowersyjne; wielu badaczy, włączając w to nas, powiedziałoby, że płeć jest obserwowana przy urodzeniu, nie przypisywana.
[4]Przykładowo, aktywistyczna organizacja charytatywna Stonewall mówi o transkobiecie imieniem Roberta w dokumencie przeznaczonym dla dzieci w szkołach podstawowych w ten sposób: „Wszyscy myśleli że ona jest chłopcem. Dali jej chłopięce imię. Dorastając, Roberta uwielbiała samochódy i pojazdy… Roberta powiedziała ludziom że jest trans. Zmieniła swoje imię na Roberta, zapuściła długie włosy i zaczęła zakładać spódnice i sukienki. Ludzie byli dla niej niemili bo była trans. Ona nadal była szczęśliwa, że ludzie teraz wiedzieli że jest kobietą”. Źródło: Stonewall, Home Learning Pack: LGBT History. https://www.stonewall.org.uk/system/files/lgbt_history_home_learning_pack_-_primary.pdf (dostęp 2 sierpnia 2022)
[5]Dziecko przed pokwitaniem może otrzymać diagnozę dysforii płciowej jeśli ma „silne pragnienie bycia w przeciwnej roli płciowej, lub silne przeświadczenie że należy do przeciwnej roli plciowej (albo jakiejś alternatywnej roli płciowej innej niż przypisana rola płciowa)” i spełnia pięć charakterystyk związanych ze stereotypami. Oto one:
• „U chłopców (przypisana rola płciowa), silna preferencja do przebierania się lub symulowania żeńskiego ubioru; albo, u dziewczynek (przypisana rola płciowa), silna preferencja do ubierania się tylko w typowo męskie ubrania i silny opór przed noszeniem typowo żeńskich ubrań.”
• „Silna preferencja dla ról w przeciwnej płci podczas gier na niby i fantazjowania.”
• „Silna preferencja dla zabawek, gier i zajęć, którymi stereotypowo zajmuje się przeciwna płeć.”
• „Silna preferencja dla towarzyszy zabawy przeciwnej płci.”
• „U chłopcow (przypisana rola płciowa), silne odrzucenie typowo męskich zabawek, gier i zajęć i silne unikanie brutalnych zabaw; albo, u dziewczynek (przypisana rola płciowa), silne odrzucenie typowo żeńskich zabawek, gier i zajęć.”
Pozostałe dwa kryteria to:
• „Silna niechęć do własnej anatomii płciowej.”
• „Silne pragnienie posiadania fizycznych cech płciowych pasujących do doświadczanej roli płciowej.”
Dziecko może dostać diagnozę dysforii płciowej, nie spełniając tych kryteriów odnoszących się do fizycznego dyskomfortu. Kryteria dla nastolatków i dorosłych są mniej stereotypowe, ale stereotypy nie są w nich nieobecne, na przykład: „Silne przekonanie o posiadaniu uczuć i reakcji typowych dla przeciwnej roli płciowej (lub jakiejś innej roli płciowej różnej od przypisanej roli płciowej)”. Źródło: American Psychiatric Association, What is Gender Dysphoria? https://psychiatry.org/patients-families/gender-dysphoria/what-is-gender-dysphoria (dostęp 2 siernia 2022)
[6] W następstwie tego mogą czuć się bardziej komfortowo, przesuwając się do szufladki opartej, potencjalnie, na stereotypach, niż rozumiejąc siebie jako bardziej zniuansowaną jednostkę, stapiającą rozmaite aspekty osobowości w swój własny, unikatowy charakter. Jest też wiele innych potencjalnych przyczyn związku między zaburzeniami ze spektrum autyzmu a dysforią płciową, które omawiamy dalej w tym opracowaniu.
[7] Wyjaśnione w części 2 tego opracowania, która zostanie opublikowana osobno.
[8] Gender Identity Development Service – poradnia rozwoju tożsamości płciowej przy Tavistock and Portman Trust w ramach NHS, jest główną brytyjską kliniką do której kierowane są dzieci z dysforią płciową. Prowadząca recenzję jej usług dr Hilary Cass ogłosiła niedawno, że GIDS zostanie zamknięta w 2023 roku, i zostanie zastąpiona regionalnymi jednostkami o podejściu bardziej psychoterapeutycznym niż GIDS. Więcej informacji można znaleźć na stronie Recenzji Cass: https://cass.independent-review.uk/publications/ (dostęp 2 sierpnia 2022).
[9] To oznacza zachowanie się z założeniem, że, choć niektóre dzieci mogą mieć trwałą dysforię płciową, u innych dysforia przy odpowiednim wsparciu ustąpi. [aktywny nadzór to termin medyczny określający aktywny monitoring objawów bez podejmowania interwencji medycznej, przyp. tł.]
[10]Frew, T., Watsford, C., & Walker, I. (2021). „Gender dysphoria and psychiatric comorbidities in childhood: a systematic review”. Australian Journal of Psychology, 73(3), 255-271.
[11]UK Parliament (2010). Equality Act 2010, Część 2, Rozdział 1, Sekcja 12. Sformułowanie „czują pociąg” użyto w miejse „są seksualnie zorientowane” w celu uniknięcia kołowej definicji.
[12]Obliczone na podstawie: Holt, V., Skagerberg, E., & Dunsford, M. (2016). „Young people with features of gender dysphoria: Demographics and associated difficulties”. Clinical Child Psychology and Psychiatry, 21(1), 108-118.
[13]W celu porównania na poziomie krajowym, możemy zobaczyć dane z Office for National Statistics dla osób w wieku 16-24, najmłodszej grupy dla której raportowana jest orientacja seksualna. Widać tam, że 8% młodych osób czuje pociąg do osób tej samej płci lub obu płci. Źródło: Office for National Statistics (2022). Sexual Orientation, UK: 2012 to 2020. [Zbiór danych.] Dane są podane za ostatni dostępny rok (2020).
[14]Skidmore, W. C., Linsenmeier, J. A., & Bailey, J. M. (2006). „Gender nonconformity and psychological distress in lesbians and gay men”. Archives of Sexual Behavior, 35(6), 685-697.
[15]Bewley, S., Clifford, D., McCartney, M., & Byng, R. (2019). „Gender incongruence in children, adolescents, and adults”. British Journal of General Practice, 69(681), 170-171.
[16]DeLay, D., Lynn Martin, C., Cook, R. E., & Hanish, L. D. (2018). „The influence of peers during adolescence: does homophobic name calling by peers change gender identity?”. Journal of Youth and Adolescence, 47(3), 636-649.
[17]Dostęp 16 czerwca 2022.
[18]Popularne kontrargumenty przywoływane w mediach społecznościowych (zob. np. niektóre odpowiedzi na ten tweet:
https://twitter.com/jack_turban/status/1554696508166967297
) objejmują twierdzenie że jest znacznie trudniej być trans niż być lesbijką, gejem lub osobą biseksualną w dzisiejszym społeczeństwie, ponieważ te osoby stykają się z większą dyskryminacją. Ten argument może być prawdziwy sam w sobie i gdy odnosi się do dorosłych, ale omija pewne kluczowe kwestie gdy używa się go na dowód że nastolatki nie wyidentyfikowują się ze swojej orientacji seksualnej. Po pierwsze: homofobia może nadal istnieć, niezależnie od tego co ludzie sądzą o swojej tożsamości płciowej. Po drugie: powody tego zjawiska sugerowane przez badaczy i ekspertów są znacznie szersze niż uwaga o dyskryminacji. W szczególności, może zachodzić złożony wzajemny wpływ między nonkonformizmem wobec ról płciowych (w odniesieniu do których to stereotypy, nie dyskryminacja, budowałyby związek między pociągiem do osób tej samej płci a dysforią płciową) i zinternalizowaną homofobią. Występuje też istotna różnica pokoleniowa; dla pewnych nastolatków w pewnych grupach towarzyskich identyfikowanie się w innej roli płciowej może być czymś pozytywnym. Więcej informacji na ten temat podajemy w sekcji o zewnętrznych wpływach.
[19]Bewley i in. (2019), op. cit.
[20]van der Miesen, A. I., de Vries, A. L., Steensma, T. D., & Hartman, C. A. (2018). „Autistic symptoms in children and adolescents with gender dysphoria”. Journal of Autism and Developmental Disorders, 48(5), 1537-1548.
[21]McPhate, L., Williams, K., Vance, A., Winther, J., Pang, K., & May, T. (2021). „Gender variance in children and adolescents with neurodevelopmental and psychiatric conditions from Australia”. Archives of Sexual Behavior, 50(3), 863-871.
[22]Obliczone na podstawie: Kaltiala-Heino, R., Bergman, H., Työläjärvi, M., & Frisén, L. (2018). „Gender dysphoria in adolescence: current perspectives”. Adolescent Health, Medicine and Therapeutics, 9, 31.
[23]Kaltiala-Heino i in. (2018), tamże.
[24]Fusar-Poli, L., Rodolico, A., Sturiale, S., Carotenuto, B., Natale, A., Arillotta, D., ... & Aguglia, E. (2021). „Second-to-fourth digit ratio (2D: 4D) in psychiatric disorders: A systematic review of case-control studies”. Clinical Psychopharmacology and Neuroscience, 19(10): 26-45.
[25]Badanie używa terminu „nonkonformizm wobec ról płciowych” od opisu osób uwzględnionych w badaniu, ale jest to błąd. Zawierało „dysforię płciową, zaburzenie tożsamości płciowej, transseksualizm i transgenderyzm” (dysforia płciowa jest nowoczesnym terminem na zaburzenie tożsamości płciowej, więc badacze mogli nie mieć pełnego zrozumienia odnośnej terminologii). Liczba osób uwzględnionych w badaniu była bardzo mała.
[26]Bradley, S. J. (2022). „Understanding vulnerability in girls and young women with high-functioning autism spectrum disorder”. Women, 2(1), 64-67.
[27]van der Miesen i in. (2018), op. cit.
[28]Kallitsounaki, A., Williams, D. M., & Lind, S. E. (2021). „Links between autistic traits, feelings of gender dysphoria, and mentalising ability: replication and extension of previous ndings from the general population”. Journal of Autism and Developmental Disorders, 51(5), 1458-1465. Zwracamy uwagę że to badanie dotyczyło dorosłych, nie nastolatków; w czasie pisania opracowania, i na ile wiemy, badania związku między ASD/ADHD, mentalizacją i dysforią płciową u nastolatków bazujące na tym wczesnym badaniu na dorosłych nie zostały jeszcze przeprowadzone.
[29]Badanie dotyczy ASD, ale osobne badania wskazują związek między ADHD a mentalizacją, dlatego sformułowałyśmy ogólniejszy argument dotyczący zaburzeń neurorozwojowych. Przykładowe źródło dla związku między ADHD a mentalizacją: Weiner, L., Perroud, N., & Weibel, S. (2019). „Attention deficit hyperactivity disorder and borderline personality disorder in adults: a review of their links and risks”. Neuropsychiatric Disease and Treatment, 15, 3115.
[30]Kallitsounaki i in. (2021), op. cit.
[31]Kallitsounaki, A., & Williams, D. M. (2022). „Autism Spectrum Disorder and Gender Dysphoria/Incongruence. A Systematic Literature Review and Meta-Analysis'. Journal of Autism and Developmental Disorders, 1-15.
[32]Reisner, S. L., Vetters, R., Leclerc, M., Zaslow, S., Wolfrum, S., Shumer, D., & Mimiaga, M. J. (2015). „Mental health of transgender youth in care at an adolescent urban community health center: a matched retrospective cohort study”. Journal of Adolescent Health, 56(3), 274-279.
[33]Becerra-Culqui, T. A., Liu, Y., Nash, R., Cromwell, L., Flanders, W. D., Getahun, D., ... & Goodman, M. (2018). „Mental health of transgender and gender nonconforming youth compared with their peers”. Pediatrics, 141(5).
[34]To konkretne badanie dotyczyło też dzieci nonkonformistycznych wobec ról płciowych, co nie jest tym samym co kwestionowanie płci, jak również takie z dysforią płciową.
[35]Milano, W., Ambrosio, P., Carizzone, F., De Biasio, V., Foggia, G., & Capasso, A. (2020). „Gender dysphoria, eating disorders and body image: an overview”. Endocrine, Metabolic & Immune Disorders, 20(4), 518-524.
[36]Zucker, K. J. (2019). „Adolescents with gender dysphoria: Reflections on some contemporary clinical and research issues’. Archives of Sexual Behavior, 48(7), 1983-1992.
[37]Dysforia płciowa była wcześniej rozumiana jako zaburzenie (disorder) zdrowia psychicznego, obecnie częściej jest rozumiana jako stan (condition) zdrowia psychicznego.
[38]Littman, L. (2018). „Parent reports of adolescents and young adults perceived to show signs of a rapid onset of gender dysphoria”. PLoS One, 13(8), e0202330. / Littman, L. (2019). ‘Correction: Parent reports of adolescents and young adults perceived to show signs of a rapid onset of gender dysphoria’. PloS One, 14(3), e0214157.
[39]Matthews, T., Holt, V., Sahin, S., Taylor, A., & Griksaitis, D. (2019). „Gender Dysphoria in looked-after and adopted young people in a gender identity development service”. Clinical Child Psychology and Psychiatry, 24(1), 112-128.
[40]Inna możliwość — dotąd nie zbadana, według naszej wiedzy — jest taka, że te dzieci mogły trafiły do psychoterapeutów, którym ich organy branżowe powiedziały, żeby bezdyskujnie afirmowali dzieci, które mówią że mają tożsamość płciową niezgodną ze swoją płcią. Przykładowo, wydany w 2019 roku przez Brytyjskie Towarzystwo Psychologiczne dokument Guidelines for Psychologists working with Gender, Sexuality and Relationship Diversity wzywał do przyjęcia podejścia afirmatywnego.
[41]Thoma, B. C., Rezeppa, T. L., Choukas-Bradley, S., Salk, R. H., & Marshal, M. P. (2021). „Disparities in childhood abuse between transgender and cisgender adolescents”. Pediatrics, 148(2).
[42]Marcus Evans to były Zastępca Dyrektora Kliniki Oddziałów dla Dorosłych i Młodzieży w Tavistock and Portman NHS Trust, gdzie znajduje się Służba Rozwoju Tożsamości Płciowej (GIDS), i zgłaszał w ramach Trustu zaniepokojenie terapiami afirmatywnymi wobec ról płciowych.
[43]Evans, M. (2021). „Freedom to think: the need for thorough assessment and treatment of gender dysphoric children”. BJPsych Bulletin, 45(5), 285-290.
[44]Di Ceglie, D. Clinical Management of Gender Dysphoria in Adolescents. W: Trombetta, C., Liguori, G. & Bertolotto, M. (red.) Management of Gender Dysphoria: A Multidisciplinary Approach. Springer.
[45]Mermaids (2019). An open letter from Mermaids on World Suicide Prevention Day. https://mermaidsuk.org.uk/news/world-suicide-prevention-day/ (dostęp 26 lipca 2022).
[46]Zucker (2019), op. cit.
[47] Istnieją badania wskazujące, że tranzycja zmniejsza myśli samobójcze, i istnieją badania pokazujące odwrotny efekt. Żadne z tych badań, jakie znalazłyśmy, nie łączy dobrej jakości planu, który dałby nam zaufanie do wyników, z koncentracją na osobach które zaczęły być dysforyczne jako nastolatki (to ostatnie może znowu wynikać z tego jak nowe jest to zjawisko, a jakości planów badań nie poprawimy bez lepszej długoterminowej obserwacji uczestników badań lub badań populacyjnych).
[48]Byne, W., Bradley, S. J., Coleman, E., Eyler, A. E., Green, R., Menvielle, E. J., ... & Tompkins, D. A. (2012). „Report of the American Psychiatric Association task force on treatment of gender identity disorder”. Archives of Sexual Behavior, 41(4), 759-796.
[49]Evans (2021), op. cit.
[50]Blake, Q. (2000). Zagazoo. Random House.
[51]Thapar, A., Collishaw, S., Pine, D. S., & Thapar, A. K. (2012). „Depression in adolescence”. The Lancet, 379(9820), 1056-1067.
[52]Romeo, R. D. (2010). „Adolescence: a central event in shaping stress reactivity”. Developmental Psychobiology, 52(3), 244-253.
[53]Kaltiala-Heino, R., Työläjärvi, M., & Lindberg, N. (2019). „Sexual experiences of clinically referred adolescents with features of gender dysphoria”. Clinical Child Psychology and Psychiatry, 24(2), 365-378.
[54]Np.: Evans, M. (2022). „»If only I were a boy…«: Psychotherapeutic Explorations of Transgender in Children and Adolescents”. British Journal of Psychotherapy, 38(2), 269-285.
[55]Shrier, A. (2021). Irreversible Damage: The Transgender Craze Seducing our Daughters. Swift Press.
[56]Stern, M. J., Oehme, K., Stern, N., Urbach, E., Simonsen, E., & Garcia, A. (2018). „The judicial and generational dispute over transgender rights”. Stanford Law & Policy Review, 29, 159. Zwracamy uwagę, że cytowane badanie pokazuje jak kwestionujący płeć młodzi ludzie odrzucają stereotypy płciowe. Idea, że zmiana tożsamości płciowej jest wyjściem służy jako wyjście ewakuacyjne, pochodzi od nas.
[57]Villanueva-Blasco, V., & Grau-Alberola, E. (2019). „Gender and age differences in the internalization of gender stereotypes in early and mid adolescence”. Electronic Journal of Research in Educational Psychology, 17(47), 107-128.
[58]de Graaf, N. M., Cohen-Kettenis, P. T., Carmichael, P., de Vries, A. L., Dhondt, K., Laridaen, J., ... & Steensma, T. D. (2018). „Psychological functioning in adolescents referred to specialist gender identity clinics across Europe: a clinical comparison study between four clinics”. European Child & Adolescent Psychiatry, 27(7), 909-919.
[59]Evans, S. & Evans, M. (2021). Gender dysphoria: A therapeutic model for working with children, adolescents and young adults. ISD LLC.
[60]Graziottin, A. (2015). The Hot Questions of Prepubertal Gender Dysphoria in Girls (s.218). W: Trombetta, C., Liguori, G. & Bertolotto, M. (red.) Management of Gender Dysphoria: A Multidisciplinary Approach. Springer.
[61]Crocetti, E. (2017). „Identity formation in adolescence: The dynamic of forming and consolidating identity commitments”. Child Development Perspectives, 11(2), 145-150.
[62]Crocetti, E. (2018). „Identity dynamics in adolescence: Processes, antecedents, and consequences”. European Journal of Developmental Psychology, 15(1), 11-23.
[63]Blakemore, S. J. (2012). „Imaging brain development: the adolescent brain”. Neuroimage, 61(2), 397-406.
[64]Shrier (2021), op. cit.
[65]Colman, A. (2009). A Dictionary of Psychology. Oxford University Press.
[66]Dishion, T. J., & Tipsord, J. M. (2011). „Peer contagion in child and adolescent social and emotional development”. Annual Review of Psychology, 62, 189.
[67]Allison, S., Warin, M., & Bastiampillai, T. (2014). „Anorexia nervosa and social contagion: clinical implications”. Australian & New Zealand Journal of Psychiatry, 48(2), 116-120.
[68]Schwartz-Mette, R. A., & Lawrence, H. R. (2019). „Peer socialization of non-suicidal self-injury in adolescents’ close friendships”. Journal of Abnormal Child Psychology, 47(11), 1851-1862.
[69]Mueller, A. S., & Abrutyn, S. (2015). „Suicidal disclosures among friends: using social network data to understand suicide contagion”. Journal of Health and Social Behavior, 56(1), 131-148.
[70]Littman (2018) / Littman (2019), op. cit.
[71]E.g. Restar, A. J. (2020). „Methodological critique of Littman’s (2018) parental-respondents accounts of »rapid-onset gender dysphoria«”. Archives of Sexual Behavior, 49(1), 61-66.
[72]Turban, J., Dolotina, B., King, D. & Keuroghlian, A. (2022). „Sex Assigned at Birth Ratio Among Transgender and Gender Diverse Adolescents in the United States”. Pediatrics. 10.1542/peds.2022-056567
[73]Pytania ankietowe nie dawały też jasności co do definicji płci. Jest mało prawdopodobne, że nastolatki wypełniające ankietę odpowiadałyby w taki sam sposób; niektóre mogły odpowiadać w odniesieniu do swojej biologicznej płci, a inne w odniesieniu do tożsamości płciowej. Możliwość trafnego zidentyfikowania na podstawie tej ankiety osób, którzy kwestionują płeć, i, tym samym, znaczenie jej wyników, są przez to ograniczone.
[74]E.g. Waller, J. (2009). „A forgotten plague: making sense of dancing mania”. The Lancet, 373(9664), 624-625.
[75]Kornienko, O., Santos, C. E., Martin, C. L., & Granger, K. L. (2016). „Peer influence on gender identity development in adolescence”. Developmental Psychology, 52(10), 1578.
[76]DeLay i in. (2018), op. cit.
[77]Marchiano, L. (2019). Transgender Children: The Making of a Modern Hysteria. W: Moore, M. & Bruskell-Evans, H. (red.) Inventing Transgender Children and Young People. Cambridge Scholars.
[78]E.g. Bailey, J. & Blanchard, R. (7 grudnia 2017). „Gender dysphoria is not one thing”. 4th Wave Now. https://4thwavenow.com/2017/12/07/gender-dysphoria-is-not-one-thing/comment-page-2/ (dostęp 21 lipca 2022).
[79]Littman (2018) / Littman (2019), op. cit.
[80]Shrier (2021), op. cit.
[81]Zucker (2019), op. cit.
[82]Kenny, D. (2019). Gender Development and the Transgendering of Children. W: Moore, M. & Bruskell-Evans, H. (red.) Inventing Transgender Children and Young People. Cambridge Scholars.
[83]E.g. McInroy, L. B., & Craig, S. L. (2020). „»It’s like a safe haven fantasy world«: Online fandom communities and the identity development activities of sexual and gender minority youth”. Psychology of Popular Media, 9(2), 236.
[84]Zucker (2019), op. cit.
[85]Heyman, I., Liang, H., & Hedderly, T. (2021). „COVID-19 related increase in childhood tics and tic-like attacks”. Archives of Disease in Childhood, 106(5), 420-421. Zwracamy uwagę, że inni badacze sugerują, że media społecznościowe są jednym z szeregu czynników ryzyka dla tego wzrostu, a nie pojedynczą przyczyną, np.: Stone, J. (2022). Rise in tics is caused by a known condition – and it’s not all due to TikTok. The Conversation. https://theconversation.com/rise-in-tics-is-caused-by-a-known-condition-and-its-not-all-due-to-tiktok-187465 (dostęp 27 lipca 2022).
[86]Marsh, J. (10 maja 2020). Being the internet mom [Wideo]. YouTube.
[87]Shrier (2021), op. cit.
[88]Tamże
[89]Duszenie i inne formy przemocy seksualnej są obecnie powszechne, stawiając przed heteroseksualnymi dziewczętami mało atrakcyjną perspektywę, jeśli ich rozumienie seksu jest oparte na pornografii, i jeśli nie spróbują się wyidentyfikować z żeńskiej płci.